W październikowym numerze Newsweeka ukazał się artykuł z moim komentarzem na temat przewlekłego zmęczenia. Zespół chronicznego zmęczenia (CFS), bo taka jest właściwie oficjalna nazwa tej choroby według międzynarodowej klasyfikacji chorób ICD-10, silnie dezorganizuje życie. Mówi się, że staje się ono znacznie trudniejsze niż w depresji, schizofrenii czy fibromialgii.
CFS charakteryzuje się zmęczeniem nieustępującym po odpoczynku i narastającym po wysiłku fizycznym lub psychicznym. Nie jest to jednak zwykle zmęczenie, a stan w którym ciało traci resztkę sił dosłownie z minuty na minutę i wymaga wielodniowego wypoczynku. CFS to choroba, której nie widać. Nie możemy na dziś sprawdzić czy ją mamy w badaniach krwi. Nasze ciało się widocznie nie zmienia. Nie wiemy co się z nami dzieje i dlaczego po prostu nie możemy wstać z lóżka. Naszym bliskim może się wydawać nawet, że symulujemy.
Pacjenci z tą chorobą przeżywają ciężkie chwile psychicznie, lecz raczej nie korzystają z psychoterapii. Wydatek energetyczny na jednogodzinnej sesji byłby dla nich przecież zupełnie nie do udźwignięcia. Osoby chorujące na CFS potrzebują więc naszego wsparcia, współczucia i morza wyrozumiałości.
W październiku ukazał się także druk artykułu w Elle dotyczący internetowych porad psychologicznych. Dzieliłam się w nim moimi spostrzeżeniami na temat pseudo psychoterapii w mediach społecznościowych. Mogą w nim Państwo przeczytać o tym, jakie są dobre i złe strony faktu, że w internecie jest coraz więcej o psychologii i o psychoterapii.
Dobra strona jest przede wszystkim taka, że wiedza z tych tematów się upowszechnia, a o problemach wreszcie możemy zacząć otwarcie mówić. Chodzenie na terapię przestaje być tabu.
Problem pojawia się, gdy zamiast wizyty u profesjonalisty wybieramy pomoc i porady z Instagrama i TikToka. Nasze trudności mogą się wtedy raczej pogłębić niż zmaleć.
Co więc możemy zrobić, aby dobrze wykorzystać wiedzę psychologiczną ze społecznościówek, ale sobie nie zaszkodzić? Moja rada jest taka abyśmy potraktowali komunikaty w mediach jako dobry start do tego, aby poszukać dla siebie odpowiedniego wsparcia. Może szczególnie poruszyły nas jakieś treści, może jakiś temat wydaje się znajomy albo coś wywołuje w nas silne emocje? Jeśli tak, warto sprawdzić jakie to niesie za sobą znaczenie, co nas w tym tak porusza i dlaczego. Być może jakiś wątek w naszym życiu bardzo czeka na porozmawianie? Takie poprzyglądanie się sobie może stać się to dobrą motywacją do skorzystania z konsultacji ze specjalistą z zakresu zdrowia psychicznego i rozpoczęcia wartościowej terapii.
Zapraszam do lektury obu artykułów w wersji papierowej lub elektronicznej:
Link do artykułu w Newsweeku: https://www.newsweek.pl/zdrowie-i-nauka/nauka/czym-objawia-sie-zespol-przewleklego-zmeczenia/0c1yy4d
Numery czasopism: Elle, nr wydania: 10/2024 (strona 213). Newsweek, nr wydania: 38/2024 (strona 96)